Prezentowana strona internetowa przybliża dzieje przedmieścia biedoty Grzywno, które istniało we Włocławku w latach 20. i 30. XX wieku. Dosyć rozbudowane teksty podzieliłem na rozdziały w formie podstron oraz uzupełniłem ponad 90 zdjęciami.

Pomysł stworzenia witryny zrodził się w listopadzie 2007 roku. Konkretne prace nad nią podjąłem w okresie od marca do maja 2008 roku. W Internecie stronę o Grzywnie umieściłem 22 maja 2008 roku. Zrobiłem to osobiście, wcielając w życie wiedzę zdobytą na kursach komputerowych.

Jak pokazują minione lata, witryna trafiła w zainteresowania lokalnej społeczności, jak i szerszego grona pasjonatów historii. Do końca listopada 2015 roku odnotowałem prawie 22 tysiące jej wyświetleń. Niektórzy Czytelnicy pozostawili bezcenne pamiątki - wpisy w księdze gości. Ich treść zmieściłem na końcu tego tekstu.

O stronie wspominały włocławskie gazety i portale internetowe. Odwołanie do niej znalazłem w opracowaniu popularno-naukowym, biografii prezydenta Witolda Mystkowskiego (Witold Stankowski, „Witold Mystkowski. Ostatni prezydent miasta Włocławka Drugiej Rzeczypospolitej. Życie - działalność - losy”, Włocławek 2012, s. 167, 250). Historia Grzywna stała się również inspiracją do powstania powieści dla młodzieży, której fabuła odwołuje się do tradycji przygód Pana Samochodzika (Paweł Wiliński, „Sekret drewnianej kapliczki”, Olsztyn 2013).

Jestem zobowiązany odnotować, że w pierwszych miesiącach istnienia strony swoisty patronat i szczególną uwagę jej promocji poświęcił Tomasz Popowski, na co dzień prowadzący witrynę Nasz Włocławek. W tym miejscu przekazuję Tomaszowi słowa podziękowania za okazane wsparcie.

Co najważniejsze, został osiągnięty cel, który przyświecał założeniu strony - Grzywno zostało przypomniane, a jego tragiczna historia spopularyzowana. Współcześnie jego dzieje zna wiele osób, ale w 2007 roku rzecz wyglądała zgoła inaczej. Na temat wspomnianego osiedla włocławskiej biedoty mało kto potrafił powiedzieć coś więcej, jeśli oczywiście nie zaliczał się do pokolenia osób pamiętających kilkadziesiąt lat wstecz. Sądzę, że ppłk Jerzy Ziółkowski, który tak wiele czynił w kwestii upamiętnienia osiedla swej młodości, byłby zadowolony z efektów uruchomienia niniejszej witryny internetowej.

W związku z 76 rocznicą pacyfikacji Grzywna, która przypadła na pierwsze dni grudnia 2015 roku, postanowiłem zaprezentować nieco zmodyfikowaną wersję strony. W okresie od jej powstania, czyli od 2008 roku, otrzymałem wiadomości mailowe, odpowiedziałem indywidualnie na pytania, przeprowadziłem rozmowy ze świadkami. Cały czas kontynuowałem własne badania, w tym związane z Grzywnem.

W efekcie, w nowej wersji witryny uszczegółowiłem niektóre kwestie, przede wszystkim związane z lokalizacją przedmieścia, jak i z osadzeniem jego obszaru we współczesnej przestrzeni miasta. Rozbudowałem nieco zbiór fotografii oraz znacząco zmieniłem szatę graficzną całości. Teksty bez mała od nowa zredagowałem. Uwzględniłem wreszcie fakty, które zaistniały od momentu opublikowania witryny w Internecie. Pierwotną strukturę strony poddałem nieznacznym modyfikacjom. Przeniosłem jedynie treść działu bibliograficznego do wstępu oraz dodałem podstronę „Inne inicjatywy” w rozdziale „Miejsca pamięci”.

W 2024 roku prośba jednego z członków mojej rodziny skłoniła mnie do kolejnych modyfikacji omawianej witryny. Zaawansowany wiekiem senior zapragnął przeczytać jej treść w formie drukowanej na papierze, gdyż nie do końca biegle posługiwał się Internetem. Sprostanie prośbie skłoniło mnie do ponownego odczytania treści strony, uszczegółowienia i uzupełnienia jej wnioskami z prowadzonych badań, odnotowania faktów zaistniałych od czasów ostatnich modyfikacji. Efekty pracy ująłem w formę pliku tekstowego. Następnie w wersji gotowej do druku zamieściłem go na stronie o Grzywnie. Tekst może pobrać każdy zainteresowany.

Prace w tym kierunku podjąłem w II połowie 2024 roku, umieściłem je w Internecie w listopadzie 2024 roku. Uświadomiłem sobie w pewnym momencie, że działo się to w roku szczególnym - setnej rocznicy symbolicznego, odnotowanego w urzędowych dokumentach początku Kozłowa.

Opracowanie zaprezentowanego tekstu było dla mnie szczególną przyjemnością. Jestem historykiem z wykształcenia i z zamiłowania. Pracę magisterską napisałem o Grzywnie. Następnie zostałem doktorem nauk humanistycznych w zakresie historii. Wymieniony stopień otrzymałem w 2012 roku po obronie z wyróżnieniem rozprawy doktorskiej na temat „Polityka lokalnych władz państwowych i samorządowych wobec zjawiska ubóstwa na Pomorzu i Kujawach w latach 1918-1939”. Dotychczas efekty moich badań przedstawiłem podczas prelekcji oraz w publikacjach w czasopismach. Spośród nich mogę wymienić artykuły: „Dzieje włocławskiego przedmieścia Grzywno” (2006), „Ubóstwo mieszkaniowe w międzywojennej Bydgoszczy 1920-1939. Wybrane problemy” (2011), „Enklawy biedy w miastach Wielkiego Pomorza w dwudziestoleciu międzywojennym i ich miejsce w polityce lokalnych władz” (2013). Zawodowo jestem związany z prywatnym i pozarządowym sektorem lokalnej polityki społecznej w Bydgoszczy. Badania skupiające się na problemach społecznych w dwudziestoleciu międzywojennym (1918-1939) realizuję w czasie wolnym, poniekąd hobbystycznie i oczywiście na własny koszt. W takim samym charakterze prowadzę omawianą witrynę internetową.

Żyjąc nadzieją, że treści prezentowane na stronie o Grzywnie będą źródłem interesujących, refleksyjnych, a może nawet twórczych przemyśleń, życzę Szanownym Czytelnikom ciekawej lektury.

Łukasz Linowski


W związku z udostępnieniem 1 grudnia 2015 roku nowej księgi gości, postanowiłem rejestrować wpisy. Postrzegam je bowiem w kategoriach pozytywnego odzewu, dowodu korzystnych wrażeń, jakie wywołała lektura strony o Grzywnie. Składam za nie gorące podziękowania.

Bardzo ciekawa strona! Dziękuje i pozdrawiam! - Tomek, 4 czerwca 2008

Bardzo interesującą strona. Niezwykle cieszy mnie fakt, że powstają tego typu publikacje na temat historii Włocławka - Talbot, 23 lipca 2008

Ciekawa treść i oryginalny pomysł. Wyrazy uznania. Jak pokazuje ta strona, historia Włocławka rzeczywiście kryje wiele tajemnic i szerzej nieznanych faktów - Arek, 9 sierpnia 2008

Witam, w pełni popieram pracę autora. Jest to ogromny zbiór bardzo przydatnych informacji, pomijanych publicznie - podobnie jak sprawa Celulozy, o której prowadzę witrynę - Jakub Staszak, 26 sierpnia 2008

Witam i pozdrawiam ludzi, którzy lubią znać prawdziwą historię ... którą tworzymy także swoim życiem - elixir85, 27 sierpnia 2008

Bardzo fajna stronka. Fajnie, że ten temat żyje - Kania, 30 grudnia 2008

Świetny pomysł, temat jak najbardziej godny przybliżenia wszystkim tym, którzy myślą, że żyją w idealnym świecie. Chylę czoła przed autorem i jego warsztatem historycznym. Pozdrowienia - Kokosz, 6 czerwca 2009

Wspaniale, że taka strona istnieje. Chociaż urodziłem się we Włocławku, to nie wiedziałem, gdzie było to osiedle. Teraz chętnie sam się wybiorę, by zobaczyć to miejsce - yogi, 26 czerwca 2009

Treść ciekawa i oryginalna. Pozdrawiam autora i chylę czoło za wytrwałość w zbieraniu materiałów, którego efekt jest opublikowany w sposób klarowny - lustig, 25 września 2009

Fajna stronka poświęcona historii Włocławka, jak również poświęcony czas autora. Pozdrawiam - Przeemass, 26 października 2009

Historia mej rodziny - seroczyński, 28 listopada 2009

Wzruszające - szczapinski, 27 stycznia 2010

Z wielkim zainteresowaniem przeczytałam o tej dzielnicy, gdyż urodziłam się we Włocławku. Niestety, oczekiwałam więcej informacji o utworzonym tam getcie. A może autor zechce wzorem autorki filmu dokumentalnego PO-LIN pokazać życie przedwojennego Włocławka? - Nahorska, 25 marca 2010 roku

Ciekawi mnie historia Włocławka. Fajnie, że jest taka strona. Pozdrowienia - kowalski, 6 czerwca 2010

Treści strony zachęcają do odwiedzenia miejsc i zadumy nad historią. Przydałyby się linki do podobnych prac o naszych okolicach. Podziękowania dla Autora za ciekawą lekturę - gonzo, 9 lipca 2010

Super stronka. Szacunek za ciężką pracę i wytrwałość w poszukiwaniu wiadomości. Szkoda, że na temat takich miejsc jest bardzo mało wiadomości no i mało fotografii. Mam te dwa filmy, o których jest wzmianka i zauważyłem jeszcze jeden punkt charakterystyczny, że niektóre momenty są nagrywane na Grzywnie, nie tylko w oddali widać kominy, ale jest jeszcze kamień, który nadal stoi, choć już kawałek rozłupany za dawną fabryką cegielni ... Pozdrowionka. - dkskg, 12 lipca 2011

Musimy dociekać prawdy, to nasz moralny obowiązek - bogus, 21 sierpnia 2012

Bardzo mnie interesuje historia mojego miasta - rybka, 8 grudnia 2012

Bardzo fajnie poczytać, obejrzeć stare zdjęcia z mojej dzielnicy ;) - Stefański, 8 listopada 2014

Szacun za taką dawkę historii o naszym mieście - mieszkaniec, 28 grudnia 2014

Gratuluję strony, oby więcej takich … o naszym mieście i jego historii - histeeryczka, 29 grudnia 2014

Szacunek za doskonałe opracowanie tejże strony. Doskonale Pan ujął te wszystkie zlepki informacji w jedną całość. Szkoda, że do dzisiaj nikt z tzw. gospodarzy miasta nie podjął się tego, żeby upamiętnić poległych mieszkańców Grzywna w okolicy Hali Mistrzów, może wtedy świadomość mieszkańców Włocławka o tej tragedii byłaby większa. Serdecznie pozdrawiam - Kawecki, 31 grudnia 2014

Dziękuję za możliwość poznania historii mojej okolicy - Pawlak, 1 stycznia 2015

Znakomita strona. Milo wiedzieć że są jeszcze ludzie mający pasje odkrywania historii i jej śladów. Szukałem często informacji na ten temat. Z miernym skutkiem aż wreszcie trafiłem na to. Od 10 lat mieszkam w Anglii, a przed wyjazdem mieszkałem na os. Kazimierza Wielkiego. Chodziłem często i po torach i po nierównościach terenu dawnej strzelnicy i po ścieżkach gdzie stało kiedyś Grzywno. Usłyszałem o nim kiedyś od Dziadków. Żałuję, że nie dopytałem o szczegóły. Wtedy jakoś mnie to nie pociągało. Teraz jest już za późno by zapytać. Pozdrawiam. - Hubert, 19 marca 2017

Bardzo potrzebna strona. Mało jest tak ciekawie i dokładnie opisanych historii tak niewielkich społeczności skazanych prawie że na zapomnienie. - Tomek, 24 listopada 2018

Słyszałem o Grzywnie od rodziców i aż nie chciało mi się wierzyć, że niedaleko mojego obecnego osiedla Kazimierza Wielkiego było tak duże przedmieście. Tutaj uzupełniłem informację. Świetnie się czytało. Pozdrawiam. - Kazimierzanin, 1 marca 2020

Serdecznie dziękuje autorowi za informacje o osiedlu Grzywno. Mieszkali tam moi dziadkowie i tata. Serdecznie pozdrawiam. - Roman J J włocławianin - 4 października 2020

Świetna strona opowiadająca historię naszego miasta. Urodziłem się i wychowałem na ul. Leśnej, a teren Grzywna był moim \"placem zabaw\" w latach 70-tych i 80-tych. Jedna uwaga - wysypisko funkcjonowało jeszcze w latach 80-tych. W hałdach piasku można było znaleźć chemikalia, książki i części elektroniczne/elektryczne. Jezioro już było częściowo wyschnięte i zarośnięte. Budowa Al. K. Wielkiego trwała latami - wtedy wszyscy mówili - trasa P2. Nazwa ulicy była dużo później. Glinianka (Żabi Skrzek) była miejscem rekreacji i kąpieli okolicznych mieszkańców. W gliniance był zatopiony wagonik z cegielni. A świadomość istnienia Grzywna była obecna - pamiętam jak babcia przestrzegała przed Grzywnem, że tam \"trupy z wojny pływają\". Serdecznie pozdrawiam. - Jacek, 30 grudnia 2020


strona tytułowa spis treści wstęp