BARAKI MIEJSKIE
~
Oprócz domów indywidualnych na Grzywnie znajdowały się jeszcze 3 baraki należące do władz miasta. Pierwszy i drugi budynek powstał w 1927 roku. W źródłach urzędnicy określali je „barakami robotniczymi”. Obydwa były z drewna, podłużnego kształtu, zawierały po 13 mieszkań jednoizbowych. Stały wzdłuż Alei Chopina, kawałek za płotem cegielni. Oddzieliły wówczas od ulicy odlewnię dzwonów Franciszka Bręgosza. Trzeci barak powstał w 1931 roku i był umiejscowiony wśród bieda-domków przedmieścia, nad brzegami Jeziora Grzywno.
Na pierwszy rzut oka mogło się wydawać, że w barakach przy Alejach Chopina istniały lepsze warunki mieszkalne, niż w większości indywidualnych domków Grzywna. Obok nich stała studnia z pompą, mieszkańcy korzystali ze stajenek i ogródków, funkcjonowały tam również śmietniki i latryny. Życie
w barakach nie było jednak łatwe. Głównym problemem było ich zaludnienie. W 1929 roku w obydwu barakach, czyli w 26 izbach, przebywało 30 gospodarstw domowych ogółem liczących 160 osób. Wynika z tego, że na jedną izbę przypadało ponad 6 osób. Przeludnienie było więc równie duże jak i wśród mieszkańców pozostałych bieda-domków Grzywna. Ponadto w 1928 roku komisja sanitarna magistratu stwierdziła, że w barakach na dobre zadomowiło się robactwo. Głównym powodem był nadmiar czynności typu pranie, gotowanie wykonywanych w jednych i tych samych izbach.
Mimo niedogodności chęć zamieszkania w omawianych budynkach wyrażała duża liczba osób. W 1927 roku wnioski o przydział tam mieszkania złożyło ponad 300 rodzin. Analiza źródeł pozwala sądzić, że władze starały się umieszczać w barakach osoby wypłacalne i pracujące. W budżecie z 1929 roku zakładały wpływy do kasy miejskiej w kwocie 2250 złotych z tytułu użytkowania mieszkań. Wychodziło więc w przybliżeniu po 7 złotych miesięcznie za mieszkanie. Znane są również przypadki eksmitowania z omawianych lokali mieszkańców zalęgających z opłatami za czynsz.
W barakach przy Alejach Chopina i tak panował jako taki porządek, jeśli porówna się je z trzecim, umiejscowionym nad brzegami Jeziora Grzywno. Zachowały się o nim nikłe informacje źródłowe. Wiadomo, że urząd miasta postawił go w 1931 roku w formie 12-izbowego, tymczasowego schroniska dla bezdomnych. Władze miasta nawet nie liczyły na jakiekolwiek wpływy z czynszów i z miejsca przekazały budynek do dyspozycji magistrackiemu Wydziałowi Opieki Społecznej.
W trzecim baraku mieszkała największa biedota. Kwatery w głównych izbach dzieliła na mniejsze części. Granice wyznaczały wiszące szmaty, czasem nawet papier, co sprawiało wrażenie życia ludzi
w istnych koczowiskach. Świadkowie zapamiętali, że w schyłkowym okresie dziejów osiedla opisywany barak był miejscem lubianym przez margines społeczny. Często miały też tam przebywać prostytutki. Problemem miało też być powtarzające się zalewanie budynku przez wodę, szczególnie w czasie większego deszczu i wiosennych roztopów. W 1936 roku urzędnicy podczas jednorazowego spisu doliczyli się 59 osób przebywających w tym przykrym miejscu.
|